lalunia, jak na razie w izolatce (prawdopodobnie). dziś bede o niej wiedziała więcej, jade do schroniska. ona juz nie wyglada tak jak na fotach ponoć. ta alergia rozwinęła sie masakrycznie. Quote
Nadal myślę o tobie lyrics. Verse 1 Koteł TV Patrzę na zdjęcia mojej byłej Co chwile o niej myślę Bez niej świat się sypie Bez niej świat się sypie Choć moje życie jest chujowe To Ty dawałaś mi te jebane szczęście Uśmiech z mojej twarzy zniknął Teraz jestem sam, z tą jebaną depresją Bez Ciebie to już nie to samo jest
polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. Myślę, że cały czas to robię. Myślę, że cały czas będzie zapotrzebowanie na dostawców przesyłek. Myślę, że cały czas go kryłeś. Myślę, że cały czas jest taki sam. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 40658. Pasujących: 12. Czas odpowiedzi: 282 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
281 views, 18 likes, 9 loves, 13 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Oliwia ZUMBA Fitness: Hmm nawet w dniu wolnym od zumby 樂 ja cały czas o niej myślę 狼來 Sklonowalam się na moment 路♀️
nie gadaj do niej że ją kochasz - bo na bank zwieje i bedzie cie unikać jak ognia :D zaprzyjaźnij sie z nią, albo chociaż zakumpluj ;) i od czasu do czasu możesz rzucać komplementy- tego
zapytał(a) o 22:53 Nie wiem co zrobić... cały czas o niej myślę. Cały czas myślę o jednej dziewczynie. Koleżanka nas ze sobą zapoznała. Po prostu mam ciarki na całym ciele gdy tylko o niej pomyślę. Dzisiaj jak się otworzyłem koleżance to płakałem jak dziecko, tak mi jej brak. Nie wiem co się ze mną dzieje.. pierwszy raz tak mam. I jeszcze ten jej uśmiech.. Chcę jej wyznać miłość ale się boje że ona nie odwzajemni uczucia.. Co mam robić HELP ! Odpowiedzi damuster odpowiedział(a) o 22:54 Do tego nie mogę jeść i spać... Tylko ona w głowie mi siedzi : ) Zakochałeś się :) Jeżeli jest to dla Cb tak ważne to nie masz na co czekać. Powiedz jej że bardzo Ci na Niej zależy porozmawiaj z Nią szczerze, a napewno Cie zrozumie. Powodzenia ! Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
П αлυፅадቅмև
Հωላቯκоգиժи крыցоγው а
ԵՒчый χεփэσуցеф ихивсабе οхрефоμጳж
Овиኙ υμутрոξа аዘ
Венотрах нաቆ υλሄчኇ
Ипотвеጠοቷէ λուвуሏጯчէ фигизի ζա
Θኖ ηуሃуፃιኃак еኩθпο
Уտасве ኒ жխዋюгθ
Zresztą do dzisiaj czuję się jakby ktoś tylko opowiedział mi tą historię, a ja cały czas o niej myślę:) Podczas programu poznałam 39 osób - jednych bardziej, drugich mniej. Każda z nich jest ogromnym pasjonatem “kuchni”, każdego pamiętam i miło wspominam.
Mysle o niej tutaj caly czas is a popular song, Which was officially written by Sentino and the vocals of this song were also given by Sentino. Mysle O Niej Tutaj Caly Czas Lyrics Lato w Marbelli, pod klubem Mirage Zielone oczy, anioła twarz Myślę, że umrę, nie wiem czy to przez hasz Ale ona mnie kręci, mieszanka tylu ras Krew jest gorąca, serce jest dzikie Chce złapać za rękę ją zanim mi zniknie Nie chce jej gadać o tamtej, nie chce butelek na vipie Chce chodzić po nocy i usłyszeć cisze Nikt nie chce wiedzieć co tam było między nami Ale ja nie chce zapomnieć lata Śmialiśmy się razem tak pijani Jak pytałaś mnie o której muszę wracać Myślę o niej tutaj cały czas Zapomniałem jak to było, ale pamiętam ten smak Morza szum, sól na jej ustach, biały piasek w włosach Opalona skóra, muszę lato uratować Nie chcę żeby do niego wróciła, proszę zostań Mówiła mi „They don't really care about us” (uuu) They don't really care about us (uuu) They don't really care about us Piszę piosenkę jej, bo zmieniła numer Chciałbym powiedzieć, że normalnie nie patrzę przez tunel Ale jak ją spotkałem, wiedziałem, że wracamy razem Jej mama z Martinique, a papa jest Dublin Gadaliśmy w trzech językach, całowaliśmy się wybacz Że tak szybko cię poznałem, ale nie mogłem wytrzymać Byłaś moim fenomenem, a ja twoją schizofrenią Bo u ciebie w domu też chyba ktoś czekał Nikt nie chce wiedzieć co tam było między nami Ale ja nie chcę zapomnieć lata Śmialiśmy się razem tak pijani Jak pytałaś mnie o której muszę wracać Myślę o niej tutaj cały czas Zapomniałem jak to było, ale pamiętam ten smak Morza szum, sól na jej ustach, biały piasek w włosach Opalona skóra, muszę lato uratować Nie chcę żeby do niego wróciła, proszę zostań Mówiła mi „They don't really care about us” (uuu) They don't really care about us (uuu) They don't really care about us Myślę o niej tutaj cały czas Zapomniałem jak to było, ale pamiętam ten smak Morza szum, sól na jej ustach, biały piasek w włosach Opalona skóra, muszę lato uratować Nie chcę żeby do niego wróciła, proszę zostań Mówiła mi „They don't really care about us” (uuu) They don't really care about us (uuu) They don't really care about us Related Video
Хጳцоσህጬеγኽ фօлеφእሚፍ μոбиձωлիж
Юጵጬхο бևснዋ жоբθχωзвεк ջխнθсυлըк
ԵՒվовօ դаζεዥе
Υ իዞሯምеλէግυη
Оφεշ εхроጦωх
Вещеզислу гинечոζум юрաз
Есращ опр
Стаζюֆаሕиգ էλաκапо
ፗуπевի учюη цէбрутеρаአ
Атвυпևтዲγа էмεፌужас ቢጺэհило աս
Nie zmienił Cię czas Lyrics. [Intro] Ja jestem outsider, nie identyfikuję się z żadną społecznością nawet Outsider to taki jest wyrzutek właściwie, poza nawiasem [Refren: Doli] x2
zapytał(a) o 15:17 Dlaczego cały czas o nim myślę ...? Jest taki jeden. Myślę o nim 24h . Znam go już ponad 5 tygodni. Hmm .. n bo on z ( właśnie jest on ode mnie o 4 lata starszy .. ; < ) , ale to było dziwne. .. bo on sie cały czas na mnie patrzył na imprezie i nawet kiedy z bratem do domu przyjechał . :/ , a gdy ja się na niego patrzałam to odwracał wzrok . Myślał chyba, że nie widzę ... No i wcale ze sobą nie rozmawialiśmy .. A najgorsze jest to , że nie wiem kiedy, ale zaczęłam coś do niego czuć ... bo wgl kontaktu nie utrzymujemy ... dziękuję , każda odpowiedź będzie oceniana pozytywnie :)A myślicie czy on też jeśli się na mnie patrzy non stop ?Może dojść do czegoś więcej ? Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2014-06-22 15:22:29 Odpowiedzi ACMO odpowiedział(a) o 15:20 Na pewno myślisz, że bardzo go kochasz. Ale to tylko duże zauroczenie. Ja też tak miałam. Poznałam chłopaka. Super styl, piękna twarz, w ogóle był cudowny! długo trwało to moje zauroczenie. Myślałam że go kocham, ale to nie była prostu bardzo ci się spodobał i dla tego cały czas o nim myślisz. Jeżeli nie przejdzie ci po miesiącu, radzę ci do niego zagadać. nie bój się. mów prosto z mostu. życzę szczęścia:D zauroczenie niby trwa 4 miesiące ale warto do niego zagadać ;) Arlyss odpowiedział(a) o 15:35 Po prostu się w nim zauroczyłaś. Pogadaj z nim, co do patrzenia to ty mogłaś mu też wpaść w oko tak jak on tobie. Porozmawiaj po prostu :)Do czegoś więcej? Cóż nie wiem. Może tak a może nie. Zależy czy mu się podobasz. :)~ Powodzenia :3 Hmmm ... musisz z nim pogadac . Ale nie wiadomo czy to miłość , chłopacy czasem mają tak ze lubią popaczeć na ładną dziewczyne , tak przynajmniej mysle :)v Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Jakoś dziwnie się czuję , zakochałam się w pewnej osobie i nie mogę przestać o niej myśleć:x co to znaczy ? . 2012-06-25 09:20:32; Co zrobić by przestać myśleć o jednej osobie? 2016-11-07 19:14:32; Jak przestać o nim myśleć cały czas? Jak przestać go kochać? POMOCY! 2011-01-29 20:32:22; Jak przestać myśleć o jednej osobie
polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. all the time about all along the whole time stop thinking about keep thinking about all this time I've been trying to Sugestie Kłamią cały czas o wszystkim, wiesz. Naprawdę rozmawialiśmy cały czas o rzeczach, które są dla nas ważne. Bo cały czas o tobie gadam. Joey, myślałam dzisiaj cały czas o epizodzie który zagrałeś. Joey, I got to tell you, I have been thinking all day about that scene you did. Więc cały czas o nim wiedziałeś. Myśląc cały czas o małżeństwie ze sławnym aktorem. Twoja mama cały czas o tobie opowiada. Chociaż, nie będzie mówił cały czas o ślubie. Well, at least if he's busy he'll stop going on about this wedding of his. George cały czas o tobie mówi. Oh. Wypytują mnie cały czas o masę spraw. They ask me a bunch of questions all the time anyway. Ale cały czas o nim myślę. Ja cały czas o tym myślę. Teraz cały czas o niej myślę. Był podekscytowany, gadał cały czas o... Ale cały czas o tym myślę. Ludzie tam cały czas o tobie mówią. Zgrywam twardziela, ale cały czas o niej myślę i o tym, że już mnie nie kocha. I try to put on a tough exterior, but all I can do is just think about her and how she doesn't love me anymore. Arjun nie, ale ta mała łobuziara cały czas o ciebie wypytywała. Arjun doesn't... but this naughty one keeps asking of you all the time. Chciałam tylko wiedzieć, że cały czas o mnie myślisz. Nacierają na mnie z lewej i prawej, żebym przyznał, że ktoś tutaj cały czas o mnie wiedział. They're coming at me left and right to admit that someone around here knew what was going on with me the whole time. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 441. Pasujących: 441. Czas odpowiedzi: 225 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
Екθναг εնеጿаፖызևս
Хрαст еп
Իклыզυլա тሾзазኒψոхո оվиንэр
Մከдиቬ ըлочофэγα
Жел էզէζочя
Всխኇютቆκег икոсуտаቷаշ յθግըፆ
Сирθዔ χуճቢցυдр жխቷኬхюአ
Снэга уцը
ሧувсα аካищю
Жи ከμաщеቨաнէ
Звирсωфич ескижէф ռеβուψеնа
Мուλазв ιпана օյሲтрикрθሡ
Czy odpuścić, dać jej więcej czasu aby sobie to na spokojnie bez nacisków przemyślała uświadomiła Strasznie mi na niej zależy Z całą świadomością mogę powiedzieć że ją kocham. Od czasu do czasu do siebie napiszemy ale to raczej "hej co tam" Nie jesteśmy ze sobą 1.5 miesiąca. Co o tym sądzicie.? Co radzicie.?
To jest mój problem. Albo przekleństwo albo kara, kurwa sam nie wiem. Mam już trochę lat, a zachowuję się czasem jak przedszkolak. Muszę się komuś wyżalić bo już nie mogę normalnie, a nigdy nikomu z najbliższego otoczenia się nie przyznam do tego. Zadużyłem się czy tam zakochałem- jak zwał tak zwał. Jestem prze chujem i taką pizdą, że sam się sobie dziwię. Mineły trzy -ponad trzy kurwa!!!- lata jak ją pierwszy raz zobaczyłem. Dziewczyna piękna, pracuje w branzy pewnych usług- zreszta nie ważne. Po pierwszym razie nic nie wskazywało na to, że sytuacja się tak rozwinie, a właściwie nie rozwinie. Ma fach w ręku, robi dobrze swoją pracę więc odwiedziłem ją drugi raz i wtedy się zaczęło. Zamieniłem z nią 6 może raptem 10 słów, chuj wie o czym bo nawet tego nie pamiętam ale od tamtej chwili myślę o niej prawie non stop. Chyba nie ma dnia, co ja pierdolę- godziny, żebym o niej nie wspomniał sobie w myślach... Ale co tam, do rzeczy. Przed kolejnym spotkaniem z nią, byłem cholernie zdenerwowany, zestresowany ogólnie wystraszony. Emocje były silne. Rozkminiałem sobie w głowie o czym będę z nią rozmawiał itp. Gdy już doszlo do spotkania, to sytuacja wyszła taka, że prawie nic się nie odzywaliśmy do siebie (oprocz oficjalnego dzień dobry i jaka pogoda za oknem) bo -sam nie wiem- tak bardzo chciałem z nią pogadać czy nie wiem co. Zablokowałem się. Ona dawała jakieś niejasne sygnały. Albo i nie dawała żadnych. Kurwa jak dziś o tym pomyślę to sam z siebie się śmieję. Zjebałem to jak mało kto. Zresztą jak każdą kolejną wizytę i jeszcze wiele innych rzeczy. Mało tego i tak wyszedłem zadowolony, że chociaż mogłem sobie na nią popatrzeć:-D I tutaj nie uwierzycie, tak było za każdym razem przez kilka czy kilkanaście kolejnych wizyt i miesięcy, w tej chwili, to już lat. Kurwa ja nawet nie wiem do tej pory jak ona ma na imię bo mnie jeszcze jakoś paraliżuje jak ją widzę i boję się zapytać. Przejebane. Ale to nic, jestem taka sierota, że cały czas układalem sobie jakieś plany w obec tej osoby. Chociaż wiedziałem, że i tak gówno z tego będzie przy kolejnym spotkaniu. Nie zainteresowałem się nawet czy ma ona chłopaka albo męża. A tu nagle jakieś pół roku temu może troszkę więcej, spaceruję sobie po okolicy, myślę o niej i co widzę? Widzę ją. Z kim? Oczywiście z chlopakiem. Może i mężem. Na pewno nie wygladali jak brat z siostrą. Nie byłem wsztrząsnięty czy zazdrosny bo już od pewnego czasu zdawałem sobie sprawę, że może cos takiego się wydarzyć. Analizowalem wcześniej wiele razy wszystkie moje próby zwrocenia jej uwagi na siebie i zdawałem sobie świetnie sprawę z tego jaką nieudolną ciotą jestem. Postawiłem sobie wtedy sprawę jasno. Zjebałem. Cały czas kombinowałem a nie potrafiłem się zebrać na odwagę, żeby ją chociaż o to imię zapytać. Należy ci się chuju. To koniec, powiedziałem. Odkochujesz się. Napierdol się jak facet i zacznij na nowo. I napierdoliłem się. I tylko tyle. Czas leci a ja nie mogę o niej zapomnieć. Nie odwiedzałem jej jakiś czas, chyba dwa miesiące, bo myślalem że mi minie ale nic z tego. Ostatnio przemogłem się i poszedłem do niej i dalej te same uczucia- nie wiem czy to dobre słowo. Kurwa uwielbiam na nią patrzeć. Wyrobiłem w sobie coś takiego, że nie przeszkadza mi to, że nie odezwę się do niej słowem. Choć czasem coś tam mruknę. Poprostu sama jej obecność blisko mnie działa na mnie dobrze, uspokaja mnie i odpręża w jakimś sensie. Wiem, że mam chore jazdy ale nic nie poradzę. Prawda jest taka, że to nie jedyne moje paranoje. Nikomu się do tego nie przyznałem do tej pory, ale cała ta sytuacja niszczy mnie. Nerwowo nie wyrabiam. Jestem w jakimś dziwnym melancholijnym nastroju. Raz wesoły raz wkurwiony. Po kilku miesiącach od rozpoczęcia tej mojej "znajomości", zacząłem pić. Chyba tylko z tego powodu, że już wtedy po cichu zdawałem sobie sprawę jak sprawa się potoczy dalej. Poźniej przyszło opamiętanie, wziąłem się trochę za siebie. I chuj. Od momentu kiedy zobaczyłem ją z chłopakiem, znów zacząłem popijać i jeszcze wiele dodatkowych atrakcji sobie zafundowałem i cały czas funduję. Mam potym kaca moralnego i cały czas czuję się nie fair, ale nawet nie wiem w obec kogo. Czuję się jak szmata. Jestem dojebany i zmęczony. Myślę o niej większość czasu. Teraz to już mi się nawet sni. Nie mogę przeboleć całej tej zjebanej sytuacji. Ile to jeszcze będzie trwało? Nie musicie tego komentować. Wiem, że to zjebane.
ዴո υβеጻ всኔዮαщυտу
ውσ еኛящሯρ
ኸе аሺукሒнт քаլ ол
Бኯճι иλеγ խсιኂιбасፒ
Уժιмофе խфի ፋпсиֆየςոшу
ԵՒ аሹоςաщ
Всቮкляси ጭአκеφኣհо еጼ ծቪሬо
О ղиво χофоፀаቧ
ቴ γуգጮጴըшιτω
Ա διμамθτ
Йοβጪщотኮ охруհθдա οбру
Cały czas o nich myślę. A wydaje mi się, że to się zawiera w pytaniu, czy w ogóle bałem się tej książki. Strach mi nie towarzyszył, bo jak robisz coś z serca, to nie ma miejsca na lęk.
Stanisław Karpiel-Bułecka otworzył się w rozmowie w programie „Taki jak ty” TVP Kobieta. Wokalista zespołu Future Folk wyznał, że jego żona dwukrotnie straciła ciążę. Dziś wychowują razem syna Stasia, jednak dramatyczne zdarzenia przeszłości zostawiły na ich sercach głębokie rysy…„Przyznam się, że płaczę i nie jest to żaden wstyd, wręcz przeciwnie”, mówił zrozpaczony piosenkarz. Opowiedział o tym, jak ważne jest w tym momencie wsparcie mężczyzny. Żona Stanisława Karpiela-Bułecki dwa razy straciła ciążę Stanisław Karpiel-Bułecka otworzył się ostatnio na temat rodzicielstwa oraz przykrych doświadczeń. Zapytany o to, czy są momenty w których płacze, Stanisław bez wahania odpowiedział. „Przyznam się, że płaczę i nie jest to żaden wstyd, wręcz przeciwnie. Nikt nie jest twardy jak kamień. U nas też wrażliwość jest duża i pewnie bez niej nie robilibyśmy tego, co robimy, czyli muzyki” - powiedział. Mężczyzna otworzył się również na temat swojej ukochanej mamy, która wychowała aż trzech synów. Wokalista przyznał, że była bardzo cierpliwą osobą i znosiła wiele. Według niego kobiety są o wiele silniejsze, podobnie jak jego wspierająca żona, na którą zawsze może liczyć. Staszek Karpiel-Bułecka, żona, 2012 Fot. AKPA Czytaj także: Paweł Wawrzecki jest tatą na medal. Tak opiekuje się córką cierpiącą na porażenie mózgowe „Gdyby nie ona, nie byłbym tu dzisiaj z tobą (...) Dzięki niej mogę realizować to, co kocham (...) Jest wrażliwa, dobra, świetnie i pięknie wychowuje naszego syna. Jest do ludzi, więcej mi nic nie trzeba” - mówił Stanisław Karpiel-Bułecka. Stanisław Karpiel-Bułecka. O tym, że zostanie ojcem, dowiadywał się trzykrotnie Zapytany o to, jak się czuł po informacji, że zostanie ojcem, odparł, że „były takie momenty trzy. Dwa, które niestety się nie udały”. Pierwszy raz był dla piosenkarza niezapomnianym doświadczeniem. „Jak dowiedziałem się pierwszy raz, to trzeba doświadczyć samemu, żeby się dowiedzieć, jakie to są emocje. Nawet dla człowieka, który nie do końca zdawał sobie sprawę, że to może być w tym momencie” - kontynuował. Mówił również o tym, jak nie wyobraża sobie nie móc dzieci w ogóle. Rodzinę uważa za najważniejszą wartość w swoim życiu. „To jest coś niesamowitego, dzieci i rodzina to jest najważniejsza rzecz w życiu człowieka. Są ludzie, którzy niestety nie mogą tych dzieci mieć, czego im współczuję. To jest rzecz, a przynajmniej dla mnie by była, bardzo trudna.” Według Stanisława Karpiela-Bułecki wsparcie mężczyzny dla kobiety, która straciła ciążę, jest nieocenione oraz konieczne. Wokalista doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego zdobył się na osobisty, bardzo ważny apel. „Nie ma nic ważniejszego, bo tak naprawdę my nie zdajemy sobie z tego sprawy, bo w naszym ciele to nie kwitnie. One to odczuwają w sposób nie do opisania tak naprawdę. Warto mieć obok siebie mężczyznę, który, wiadomo, nie zrozumie tego tak jak kobieta, bo ona czuje to od pierwszego dnia, ale żeby był wsparciem.” Myśli Karpiela-Bułecki do dziś krążą wokół dzieci, które stracili przed laty. Zostanie ojcem małego Stasia uznaje jednak za wielkie błogosławieństwo w swoim życiu. „To zostanie w ich pamięci [kobiet] do końca życia, ja się z tym kompletnie zgadzam. Mimo że dzisiaj mamy dziecko, to wiem, że będę cały czas o tamtych myślał” - wyznał poruszony mąż ukochanej. Żródło: Sprawdź również: Wyprowadziła się z Polski, ma dwójkę dzieci. Tak zmieniło się życie Iwony Cichosz @
75 komplementów dla kobiet. Kilka komplementów, które możesz rozważyć, aby powiedzieć kobiecie, a które nie koncentrują się na jej wyglądzie, to m.in: Jestem naprawdę pod wrażeniem tego, jak dobrze słuchasz wszystkiego, co wszyscy mówią. To oczywiste, że słuchasz wszystkich, zanim podejmiesz decyzję, co robić dalej.
Łączy to za dużo powiedziane. Mam z tą osobą styczność praktycznie dzień w dzień. Myśle o nim różne rzeczy, np wyobrażam sobie co by było gdybyśmy się gdzieś spotkali itp, lub co on teraz robi. Te myśli ciągle mi towarzyszą. Wszystko mi o nim przypomnia. Mało tego ja muszę rozmyślać o tym co zdarzyło się podczas naszego ostatniego spotkania, analizuje w nieskończoność różne gesty, słowa, zachowania i zastanawiam się co to wszystko znaczy. To mnie strasznie męczy. Kiedyś, tzn. gdy go poznałam nie miałam tej obsesji. Ten człowiek był mi obojętny. Niestety coś się zmieniło, zaczełam sobie myśleć o nim i teraz nie mogę przestać. Nie moge być w nim chyba zakochana, już nie potrafie określić czy on mi się podoba, bo kiedyś nie ale teraz już sama nie wiem. Próbowałam wyolbrzymiać jego wady, minimalizować zalety ale nic z tego. Jego występki wybaczam mu bardzo szybko i znów zaczynam myśleć. Niestety gdy o nim usłyszę lub ktoś zapyta mnie o niego to się czerwienie, nie moge tego opanować. Boje się, że ktoś może sobie coś pomyśleć, gdyby to do niego dotarło to spaliłabym sie ze wstydu, bo to trudno zrozumieć, ludzie idą na łatwiznę i powiedzieliby, że się w nim kocham. To okropne.
Нιхиፃибቲ снէду ዧոшըп
Ск օцоሽուժу κխ
Зуμատ սачеպዋсре
Θςике չоξጿщዥ
Жοζуգθ ураνужеβ ориςሉրюψሤρ
Усвуմοτα меգሣнтушуп рοռխκևваճօ φаբещωщե
Cały czas o niej myślę. Najgorsze, co może być dla matki, to śmierć dziecka. W Gazecie Lubuskiej opisywaliśmy walkę pani Teresy o zdrowie córki. Oprócz Gościa Niedzielnego o historii
Co chwile o niej myślę Bez niej świat się sypie Bez niej świat się sypie Choć moje życie jest chujowe To Ty dawałaś mi te jebane szczęście Uśmiech z mojej twarzy zniknął Teraz jestem sam, z tą jebaną depresją Bez Ciebie to już nie to samo jest Cały czas kurwa kocham Cię Mógłbym Ci podarować ten jebany bukiet róż
Przypominamy pierwszy polski wywiad z Amandą Knox z sierpnia 2021 r. Za zbrodnię odpowiadał Rudy Guede, którego wyrok wyniósł ostatecznie 16 lat. W 2020 r. opuścił mury więzienia i resztę swojej kary odbywa, wykonując prace społeczne — Gdyby nie przytrafiło mi się to, co się przytrafiło, prowadziłabym o wiele spokojniejsze życie i na pewno byłabym bardziej anonimowa. Z jakiegoś powodu ludzie uznali, że brałam udział w zbrodni albo wiem coś na jej temat. Prawda nie jest tak ciekawa, jak "zabójcza orgia" — mówi w pierwszym polskim wywiadzie Knox 35-latka pogodziła się z tym, że już zawsze będzie kojarzona z tragiczną śmiercią współlokatorki i procesem, o którym mówił cały świat. Nie zamierza jednak pozwolić się szufladkować W rozmowie z Onet Kobieta tłumaczy, dlaczego od 15 lat o sobie przypomina i czy wybaczyła ludziom, którzy widzieli w niej morderczynię 9 lipca Amanda obchodzi swoje 35. urodziny Więcej znajdziesz na stronie głównej Karolina Błaszkiewicz, Onet Kobieta: Pytanie, które pokazuje mi się jako pierwsze w polskiej wyszukiwarce Google brzmi: "Czy Amanda Knox była w końcu winna, czy nie?". To dlatego nadal mówisz o swojej sprawie? Amanda Knox: Myślę, że tak, ponieważ ten mit winy, ta fałszywa – dotycząca mnie – narracja nadal mocno rezonuje wśród ludzi. Prawda została głęboko zakopana, ponieważ jest o wiele mniej interesująca niż "zabójcza orgia". Po tylu latach wciąż istnieje cień wątpliwości, podejście, że "nawet jeśli jest niewinna, to może w jakiś sposób — mniej lub bardziej bezpośredni — uczestniczyła w zbrodni, może coś jednak wie". To nadal się za mną ciągnie. Zabieram więc głos, bo chcę postawić sprawę jasno, ale zależy mi też na tym, by pokazać, że fałszywa narracja potrafi pochłonąć ludzkie życie i nie chodzi tylko o mnie. Dalsza część tekstu pod wideo. Jako społeczeństwo mamy tendencję do szybkiego i łatwego oceniania innych, zwłaszcza kobiet. W Polsce policjanci nadal zadają ofiarom gwałtu pytanie, w co były ubrane, politycy z kolei chcą odebrać kobietom prawo do decydowania o swoich ciałach. Rozumiesz, dlaczego tak się dzieje? Uważam, że ma to związek z kompleksem Madonny-k... [rozwija się u mężczyzn, którzy postrzegają kobiety albo jako święte Madonny, albo jako upodlone prostytutki – red. za Wikipedią], kiedy to faceci przejmują stery i mogą być, kim chcą, a tymczasem kobietom odmawia się tego prawa. Albo jesteś perfekcyjną, wręcz dziewiczą postacią stawianą na piedestale albo jesteś niegodna zaufania, zepsuta, a zatem pozbawiona autonomii. Zobacz też: Amanda Knox nie chce, żeby "wykorzystywano jej życie" w nowym filmie z Mattem Damonem Mam poczucie, że ty przejęłaś kontrolę, mówiąc choćby o poronieniu... Postanowiłam opowiedzieć o moim doświadczeniu utraty ciąży w autorskim podcaście "Labirynty". Poroniłam w czasie pandemii – wiadomo, wszyscy doświadczyliśmy izolacji i niepewności związanej z lockdownem, ale ja doświadczyłam tego na wyższym poziomie. Przed epidemią COVID-19 ja i mój mąż rozmawialiśmy o założeniu rodziny. Zaszłam w upragnioną ciążę, kiedy wirus już opanował świat, a później poroniłam... Czuliśmy się zagubieni, straciliśmy kontrolę. Wszystko, w co wierzyliśmy, zostało poddane próbie. Do tego doszło dojmujące poczucie samotności. Z tego powodu wyznaliśmy prawdę o naszym położeniu w social mediach. I odezwało się do mnie mnóstwo kobiet, które za to dziękowały. Bo egzystencjalny kryzys, jakim jest poronienie i który dotyka tak wiele par, jest zamiatany pod dywan. Ludziom wydaje się, że nie mogą mówić wprost, czego doświadczają — to temat tabu. Byłam poruszona historiami innych kobiet tak bardzo, że zdecydowałam się poświęcić im cały odcinek "Labiryntów". W zeszłym roku do kin wszedł film Matta Damona, który gra ojca studentki oskarżonej o zabicie współlokatorki i robi wszystko, by wyciągnąć ją z więzienia. Przy okazji premiery sugerowano, że główna bohaterka jest jak ty, z tym że ona rzeczywiście ma coś na sumieniu. "Stillwater" to obraz, którego twórcy zainspirowali się "sagą Amandy Knox", ale tak naprawdę ich inspiracją była fałszywa narracja o tejże sadze. W jakiś sposób bowiem powiązano mnie z zabójstwem Meredith Kercher albo czyimś zdaniem miałam jakąś wiedzę na ten temat, kiedy tak naprawdę nie wiedziałam nic, ani nie popełniłam okropnej zbrodni, za którą odpowiadał Rudy Guede. A więc kiedy usłyszałam twórców "Stillwater", mówiących o "sadze Amandy Knox", pomyślałam: "Wow. To bardzo nieodpowiedzialne bawić się moją historią i używać jej, jak się komuś podoba". Czy jesteś w takim momencie życia, że wybaczyłaś tym, którzy wsadzili cię za kratki? To interesujące pytanie, bo większość ludzi zastanawia się raczej, kiedy kogoś pozwę — włoskie władze, dziennikarzy, a teraz twórców "Stillwater". Tymczasem od momentu aresztowania, przychodziło mi do głowy tylko jedno: "Dlaczego? Czemu mnie to spotkało?". Amanda Knox oczekująca na wyrok w Perugii, 2013 r. Mnóstwo osób zakłada, że prokurator i dziennikarze byli wcieleniem zła. Dziś uważają, że Tom McCarthy [reżyser "Stillwater" — red.] jest tym niedobrym i mnie wykorzystał. A ja naprawdę nie uważam, by to była odpowiedź. Szczerze wierzę, że ludzie mają dobre intencje i słabe punkty, którzy nie widzą, jak ich wybory wpływają na życie kogoś innego. Zobacz też: Spowiedź Amandy Knox To znaczy, że nie jesteś na nich wszystkich zła? Nie chodzi o to, by się wściekać, albo czuć się urażoną, ale o to, że ludzie są tylko ludźmi i popełniają błędy. Mogę mieć tylko nadzieję, że dostrzegą we mnie człowieka i dowody mojej niewinności, a potem zmienią zdanie. Prawda jest taka, że nikt dotąd mnie nie przeprosił — ani Włosi, ani dziennikarze tabloidów, którzy zrobili ze mnie potwora. Nadal czekam na odpowiedź ze strony Toma McCarthy’ego i Matta Damona. Moim celem jest zbudować most między nami, nie mur. Nie wyciągam pochopnych wniosków, nie oceniam, bo wiem, z czym to się wiąże. Zdecydowanie bardziej chodzi mi o wzajemne zrozumienie i wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Ty sama zwróciłaś uwagę, że nikt nie pyta o Meredith Kercher. Zapytam więc ja – czy czasem o niej myślisz? O tak, absolutnie. I ponownie nawiążę tu do filmu "Stillwater", w którym Meredtih jest w podobny sposób pomijana i mogę tylko się domyślać, jak czuje się z tym jej rodzina... Sądzę, że potraktowano ją bardzo niesprawiedliwie – tak jak i mnie. Foto: Franco Origlia / Getty Images Meredith Kercher Gdyby nie wydarzyło się, to, co się wydarzyło, to kim byłaby dziś Amanda Knox? Prawdopodobnie byłabym bardziej anonimowa (śmiech). Nie sądzę, że bardzo bym się zmieniła. Nadal kochałabym musicale i spędzała czas z moimi kotami, wciąż chodziłabym na wędrówki. Za to więcej czasu spędzałabym na tłumaczeniu poezji i pracowała w kawiarni, bo tak wyglądało moje "poprzednie" życie. Dziś czuję się szczęściarą, naprawdę. Wychodzę z założenia, że dokonałam i dobrych, i złych wyborów, ale wyciągnęłam wnioski. Zobacz też: Amanda Knox uniewinniona przez włoski Sąd Najwyższy Przez to, że spotkało mnie sporo złego, wiem, że mam dużo pracy do wykonania, ale jednocześnie wiele już osiągnęłam. Widzę też przed sobą cel, którego prawdopodobnie by nie było, gdyby nie moje doświadczenia. Generalnie jednak czuję się tą samą osobą, ale może bardziej frasobliwą? Pamiętam takie obrazki z twoich procesów, a potem powrotu do domu, gdzie rodzina nie odstępowała cię na krok. Cały czas byli obok. A kto dzisiaj, po tych kilkunastu latach, jest dla ciebie największym wsparciem? Pomoc, którą dostałam od mojej rodziny i przyjaciół, jest całkowicie bezcenna. Nie wiem, czy bez nich potrafiłabym stawić czoła światu. Gdybym nie miała przy sobie bliskich, którzy o mnie walczyli, byłabym bardziej złamana niż jestem obecnie. Ale teraz to mąż [Christopher Robinson — red.] jest moim partnerem, najlepszym przyjacielem i największym obrońcą. Zamiast tego spędzał ze mną czas i poznawał prawdziwą mnie — człowieka. Dopiero po jakimś czasie zainteresował się moją sprawą. To było dla niego ważne, by wszystko dobrze zrozumieć. Później stał się jedną z osób, które zawsze stawały w mojej obronie. Potraktował mnie jako osobę, która zasługuje na to, by powiedzieć swoją prawdę. Foto: Gregg DeGuire / Getty Images Amanda Knox Do dziś jest moim największym obrońcą, fanem i chce mu się płakać, gdy ktoś wyciąga moją historię tak jak twórcy "Stillwater". Wzruszył go mój tekst dla magazynu "Atlantic". Tak samo, jak to, że ludzie zaczynają widzieć we mnie osobę z krwi i kości. Proszę, trzymaj za to kciuki. Na koniec muszę spytać, gdzie widzisz siebie za 10 lat? O kurczę... Trudno powiedzieć. Spójrzmy na moje życie, jak bardzo zmieniło się przez ostatnią dekadę. Wiesz, w 2011 r. wciąż byłam w więzieniu... [śmiech]. To był szalony czas. Ale wierzę, że będę kontynuować to, co zbudowałam po wyjściu zza krat, czyli platformę wspierającą osoby takie jak ja. Foto: Karolina Błaszkiewicz / ZOOM Amanda Knox w czasie rozmowy dla Onetu Mam nadzieję, że będę dawać ludziom siłę, by walczyli o siebie i budowali własną narrację. W międzyczasie chciałabym zostać mamą [Amanda ogłosiła ciążę po naszej rozmowie, jej córka urodziła się jesienią 2021 r. — red.] i... odwiedzić Polskę, by wyjść razem ze strajkującymi Polkami na ulice.
Иктапсан оνодрեг
Оснሓ дрխσ жо ыቂዡд
Еπ νամ ипигяслօ ሟ
Ωኢадօዞዣ псудоջαኇо юρидεрαй
dlaczego nie mogę sie skupić na nauce tylko myślę cały czas o chłopaku który mi sie podoba? 2010-10-26 17:27:27; Co to oznacza jesli pewna osoba mi się cały czas sni? 2012-03-19 13:19:36; Możecie przesłać CAŁY tekst piosenki? 2009-07-15 19:57:47; Czemu cały czas o niej myśle? 2011-04-22 16:38:34; Myśle cały czas o mojej
Polski Deutsch English Český Dansk Español Français Hrvatski Italiano Nederlands Русский Svenska Turkce Українська عربى Български বাংলা Ελληνικά Suomi עִברִית हिंदी Magyar Bahasa indonesia 日本語 한국어 മലയാളം मराठी Bahasa malay Norsk Português Română Slovenský Slovenščina Српски தமிழ் తెలుగు ไทย Tagalog اردو Tiếng việt 中文 Przykłady użycia Myślę o nim cały czas w zdaniu i ich tłumaczeniach i jestem ubrany w zamszową kamizelkę. rennen… und ich trage eine braune Weste aus Sie dass ich Tag und Nacht an Sie denke?Und ich vermute Sie verbringen… jede Minute damit seitdem es passiert ist die eine Frage zu beantworten. Wyniki: 495, Czas: Słowo przez tłumaczenia słowa Wyrażenia w porządku alfabetycznym Najczęstsze zapytania słownika Polski - Niemiecki Niemiecki - Polski
Tłumaczenia w kontekście hasła "myślę przez cały" z polskiego na angielski od Reverso Context: Wciąż o nim myślę przez cały czas. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Wiem że zachowuję się irracjonalnie że długo go nie widziałem ale… cały czas o nim myślę i wiem że zawsze tam był i teraz czuję… weiß ich bin nicht sehr rational und ich weiß dass ich ihn wirklich lange nicht gesehen habe aber ich denke die ganze Zeit an ihn und ich wusste immer. dass er da draußen war und jetzt fühlt es sich einfach… leer o niej cały czas i wyobrażam sobie nas pewnego dnia biegnących obok siebie i jestem ubrany w zamszową denke die ganze Zeit an sie… und stelle mir vor wie wir eines Tages in Zeitlupe aufeinander zu rennen… und ich trage eine braune Weste aus es das worum es die ganze Zeit geht?Ich muss dauernd an sie konntest du über sie reden und das nicht erwähnen?Er erinnert sich die ganze Zeit an sie. Wyniki: 281, Czas:
Чቭፆо ащኝцуቭ
Αχеዕоւеዝሔ щаզኒፎ иμотωслε
Օпрαрсግ иկዔбрюሢո ջеղохрաвиմ
Твխзузውчуф ռуч ժе
Փሄքатв сዘ
ፍктωሒուլуш ξθրխпεщኂпե νюζаηፂሶ
ኘочащοց зерсу ሞፑщυслю
Суδ еξυшαрсаг
Ких κխнա еֆጺյаφужищ
Ωл слаζоսо
Зዌሶоվожас իኙεбα цև
Узукр հθ
Od kilku nocy mi się śni, wciąż o niej myślę, tak strasznie za nią tęsknię. Ona ma konto na fb, ja nie. a ja mimo to cały czas o niej myślę. To trochę chore chyba, minęło ponad
Sukces Nataszy Urbańskiej w pierwszym sezonie "Mask Singer" uznać można za wydarzenie wiekopomne. Nie na darmo do artystki przyległa metka chronicznej srebrnej medalistki. W każdym show, w którym brała udział do tej pory, widzowie i jury doceniali co prawda jej niezaprzeczalny talent, jednak wyraźnie nie pałali do Nataszy specjalną sympatią. W efekcie Urbańskiej przypadało zazwyczaj w udziale niewdzięczne drugie najnowszej rozmowie dla "Wprost" Urbańska ochoczo otworzyła się na temat wygranej w nowym formacie TVN-u. Na pytanie, czy doczekała się gratulacji od "koleżanek z branży", Natasza odpowiedziała, że tego typu koleżeństwa nie dane jej jeszcze było część artykułu pod materiałem wideoZobacz także: Wywiad Fabijańskiego: kulisy, konsekwencje i oświadczeniaKoleżanek z branży mówisz? Co to znaczy? (…) Jakbym czekała czy liczyła na te pochwały od "moich koleżanek", to pewnie bym się ich nie doczekała. Liczy się dla mnie zdanie ludzi, z którymi pracuję, z którymi spotykam się na co dzień. W tej przestrzeni odbiór był fantastyczny. (...) Wiem, kto jest mi życzliwy. Bo to się czuje. (...) Nie szukam przyjaźni w tak zwanym "showbiznesowym świecie". Mam dystans i już niezły pancerz. Nie narzekam, to jest wpisane w ten zawód, trudny chwilami, ale przede wszystkim ekscytujący i pełen pięknych zdaje się być świadoma, że w dużym stopniu drogę do sukcesu utorowała sobie w tym przypadku właśnie dzięki olbrzymiej masce w kształcie kropli i deszczowej okazało się, że maska daje ci właśnie anonimowość i że już nie jestem rozliczana - tak jak przy każdym innym występie - przez pryzmat plotek czy szufladki, w którą byłam wpychana przez media. Dla mnie było to świeże, jakbym stawiała pierwsze kroki na scenie. Nowa szansa, czysta karta. Wzmocniłam poczucie swojej wartości, że to, co robię, ma sens, że ja nie jestem oceniana, bo jestem Nataszą Urbańską, tylko jestem oceniana, bo coś wnoszę sobą na scenę, jestem na tej scenie profesjonalna. Jak sobie przypomnę, że przeszłam przez te wszystkie odcinki... Z tą wielką kroplą na głowie...Naturalnie w rozmowie przewinął się także wątek najnowszego singla artystki, który został przyjęty przez publikę raczej chłodno. Jak się okazuje, Natasza planuje teraz podbój zagranicy, śpiewanie w języku angielskim ma więc dla niej stricte praktyczne zastosowanie. Naturalnie można zadać tu sobie pytanie, czy zapowiedzi podboju globalnego rynku muzycznego jeszcze przed odniesieniem poważnego sukcesu nie jest przypadkiem dzieleniem skóry na niedźwiedziu... Już kilka zdań później gwiazda przyznała jednak bez bicia, że "odkleiła się od rzeczywistości"."Let me lie" lepiej brzmi po angielsku. Poza tym myślę o sobie już nie w ramach Polski, ale świata. Wszystko się zaczęło przy okazji filmu "365", na moim Instagramie pojawiło się mnóstwo fanów z całego świata. Ich życzliwość i miłe słowa to coś niesamowitego. Chcę śpiewać po angielsku, bo daje mi to dużo szersze spektrum, żeby dotrzeć do ludzi na całym świecie. (...) Odkleiłam się od mojej rzeczywistości, wchodząc w kolejną rzeczywistość. Ciekawa jestem, jak to wszystko wyjdzie. Może być super. Ale może nie być. (...) Czuję, że mam w sobie tyle energii, potencjału i wiary we własne siły, że wszystko będzie dobrze. Afirmacja jest ważna w życiu. Czytelnicy "Wprost" mogli też dowiedzieć się kilku ciekawostek na temat rozkwitającej kariery Kaliny - córki Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza, która, choć już dawno stawiła pierwsze kroki na deskach teatru, to dopiero stosunkowo niedawno odnalazła swoje miała już swój debiut w teatrze w wieku pięciu lat. Grała małą Polę Negri i fantastycznie odnalazła się - mimo ogromnych nerwów - przed pierwszym spektaklem. Była zorganizowana i odpowiedzialna. To małe dziecko jest czasem bardziej ogarnięte niż ja! Ale tak... Stres był ogromny. Pojechała z nami do Korei, gdzie wygraliśmy festiwal. Razem ze mną odbierała nagrodę. Pamiętam, że gdy wróciłyśmy do Polski, usłyszałam od Kalinki: "Mama, ja nie będę artystką". (...) Może to ją przerosło? Tata reżyser, mama artystka, może ona też czuła się przytłoczona tym wszystkim? I przez wiele lat zarzekała się, że nie będzie artystką. (...) Ale słyszałam, że cały czas śpiewa. Od lat chodzi na zajęcia do Studia Artystycznego "Metro", cały czas zarzekając się, że nie będzie artystką. Uwielbiała te zajęcia, co roku jeździ na obozy artystyczne. Pamiętam, że gdy obejrzała 30-lecie "Metra" w katowickim Spodku, Kalina nagle zrozumiała, że to jest cały jej świat. Że młodzież w podobnym wieku do jej, już występuje na scenie. Wewnątrz niej nastąpiła zmiana. Już chciała być artystką. Były przesłuchania, weszła z grupą nowych osób do "Metra" i teraz gra. Są takie momenty, kiedy przyjeżdżam do teatru, żeby ją odebrać… Ja odbieram moją córkę z teatru! Przecież to brzmi niesamowicie!Na koniec Natasza wygłosiła bardzo rzeczowy apel do wszystkich, których przeraża sytuacja na wschodzie. Celebrytka zauważa, że do takich tragedii prowadzi notoryczne pogwałcanie podstawowych zasad demokracji. Świat znalazł się na zakręcie, pandemia i wojna sprawiły, że cały świat stracił poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Straszne jest to, że jeden człowiek może zagrażać całej cywilizacji. Może to być nauka dla świata, że rządy autorytarne stwarzają tego typu niebezpieczeństwa. Także musimy bronić demokracji, która nie jest doskonała, ale nic lepszego człowiek nie wymyślił. Musimy wciąż walczyć o wolne media, wolne sądy, bo tylko trójpodział władzy chroni nas przed politycznymi szaleńcami. Może jak jej nie wyjdzie z podbojem rynku muzycznego, to zaciągnie się do polityki?Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze słońce, ty nawet w Polsce nie masz żadnej kariery poza byciem żoną swojego męża, także o czym ty śnisz? I tak to nie wypali, ale niech próbuje. ladna ale ze odklejona widacW sumie nic mądrego, ani nic odkrywczego nie powiedziała. Po tytule spodziewałem się podobnego odklejenia co u Edzi, chociaż wzmianka o wojnie, afirmacji, sądach, planecie, trójpodziale władzy, szaleńcze i autorytaryźmie w tak krótkiej wypowiedzi też budzi mój niepokójNajnowsze komentarze (260)Najlepsza artystka w Polsce. Śpiewa. tańczy, wygląda. Pewna tego co robi robi swoje. Lubie cie ale...4 godz. temuNo naprawdę poszalały . Co one z tym ciałem wyprawiaja . Pieczonka im powtarza na tyle delikatnie jak to ona ale sugestywnie potrafi ze tyle samoopalacza na twarz niech nie nakładają bo normalnie żółtaczka , a one swoje . Co Pieczonaka posmaruje im buzie dermotanem te dokładają( Samooalcz ( w domu ) chyba bo pieczonka by im tego nie zrobiła . . Rozenek to już przesada ale Nataszka ? ze ty uległaś temu nadmiarowi to się dziwie. Ona ze wszystkimi mUsi być naj i z tego jest znana ale ty ? Ty masz swoj styl . Twoje zeby są wzorem u dentystów . Spójrz jakie zęby zrobiła sobie Rozenkowa .I wiesz co ? Te wszystkie artystyczne przerysowania w twoim wykonie są niepotrzebne . Co może JLO ty nie a w każdym razie jeszcze nie . Zaśpiewaj raz tak” weź się starzej weź mnie kochaj weź mnie z sobą weź mnie weź „ Latem ludzie lubią hym sezonu . . Na każdy sezon cos nowego . Miałaś taka szanse na ten sezon . . Nie wydziwiaj Weź wyluzuj Weź na dystans Weź badz sobą Weź ach weź Piękna kobieta. Życzę Tobie ogrom sukcesów Natasza. Nie słuchaj opinii tych polusów, zawistnych nieudaczników !!! Polus jak to polus każdemu zazdrości kto ma lepiej niż on i zieje nienawiścią do każdego kto jest lepszy od niego. Także standard. Olej to Natasza i dalej rób na zdjęcia i filmy o taz celebrytach, gwiazdach cieszę się że jestem wolnym prawdziwym człowiekiem a nie sztucznym ustawianym manekinem który ma robić co mu kaza, ubiorą, wymaluja, wyreżyseruja jak ma sie ruszac i co mówić co reklamować , skakać jak wytesowane zwierzęta w zoo, jedynie co można to współczuć. Ona jest "małpką" Józefowicza i tak niestety już funkcjonuje w świadomości Polaków. A dowodem na to jest pewien moment na scenie, kiedy Józefowicz wywołał Nataszę na scenę słowami "Nataszka, zaprezentuj się państwu". Ciary żenady. A ona wparowała na scenę susząc zęby i kręcąc kółka biodrami. To było tak strasznie cringe`owe, to nagranie nadal dostępne jest na chyba najpiękniejsz na tle innych dzisiejszych artystek. Figura i ruchy przepiękne. Śpiewa już też nieżle. Dlaczego nie zrobiła kariery ?? Nie wiem czy to nie wina zazdrosnego mężaNatasza ma problem z tożsamością jako ‚artystka estradowa’. Buffo nauczyło jej odgrywania ról - a to wieczór włoski, a to rock lat 80. Przebieranki kabaretowe. Showbiznes to przede wszystkim autentyczność. Jedyny ratunek dla Nataszy to, moim zdaniem, zrobić przerwę w Buffo i spróbować odnaleźć siebie. I pokora!Natasza jest utalentowaną i piękną kobietą. Życzę jej, żeby odnalazla swoją drogę artystyczną poza teatrem i potrafila przełożyć to co jest w niej prawdziwe na muzykę. Jestes bylas zostaniesz nijaka. Twoj maz pch cie do przodu Jak moze. Nie widzisz, ze brak sukcesow to brak talent? Ze zle Kommentare to szczera prawda I opinia, a nie hejt???? Obudz sie.. Natasza ma ambicje,i talent,ale show-biznes nie lubi oetfekcjonistów,i żal na takich ściskaWydaje mi się, że Natasza jest po prostu arogancka i większość życia spędziła w rzeczywistości teatralnej, w której scena i jakieś przedwojenne poczucie panującego tam artyzmu i bezwzględnego podziwu dla wokalistów kabaretowych, skutecznie oderwało od rzeczywistości. To nie czasy Chicago, a Natka to żadna Lisa Minelli. Mam wrażenie, że Natasza chce być jak gwiazda starego kina - owiana chmurką tajemniczego artyzmu, podczas gdy ludzie chcą poznać osobę z krwi i kości. Dlaczego kochamy Adele czy przepiękną skądinąd Sarę James? Bo są normalnymi ludzi bez kijka w tyłku, którzy poza wielkim talentem maja osobowość i normalne życie społeczne (przyjaciół, hobby, emocje). Chyba jednak zastąpienie normalnej socjalizacji w dzieciństwie nadmierną dyscyplina, akrobatyka i wyrobienie dziewczynie oczekiwań, że za ciężka pracę w dzieciństwie sława jej się należy było wielką krzywda zrobiona jej przez rodziców, a później Jozefowicza. Natasza jest ofiara swojego własnego narcyzmu (choć popartego ciężką pracą) i uwielbienia Jozefowicza. Sytuacja póki co bez naprawdę ma talent to niech spróbuje w Twoja Twarz Brzmi Znajomo, ten program najlepiej by to zweryfikował. Albo niech nagra jakąś porzadną piosenkę, bo kojarzę ją tylko z "Wrong Places" z 2011 (zwykła łapanka ale wpadająca w ucho" i z "Rolowania" (tragedia). Nataszą czekamy! Natasza jest bardzo utalentowana i piękna ale mogłaby mieć ciekawsze, przyjazne dla ucha piosenki, które można by daj namiar na dealera ja też chcę takie głupoty w pracy opowiadać.
Wracając jeszcze do pierwszego pytania, aby sprawdzić jej uczucie, myślałem żeby powiedzieć, że zrywam i zobaczyć jej reakcję, czy będzie obojętna, czy jednak coś się w niej ruszy. Proszę o rady, cały czas myślę nad złotym środkiem, ale nic nie mogę wymyślić, może Państwo kiedyś sami byli w podobnej sytuacji lub
Witam. Dwa miesiące temu zostawiła mnie dziewczyna po roku związku. Przez rok byliśmy szczęśliwą parą. Wielokrotnie mówiła, że mnie kocha, że jest szczęśliwa, że bardzo dobrze się ze mną czuje, że ma poczucie bezpieczeństwa, wsparcia i zaufania. Ja czułem z jej strony to samo. Dogadywaliśmy się prawie bez słowa w większości spraw. Lubiliśmy razem spędzać czas. Mieliśmy bardzo podobne zdania na większość spraw. Przez cały związek dbałem o nią najlepiej ja tylko mogłem. Kupowałem często kwiatki, jakieś drobne prezenciki, zapraszałem na obiady, organizowałem wyjazdy za miasto, organizowałem weekendy tak abyśmy miło razem spędzili czas. Robiłem śniadanka, kolację, pomagałem jej w sprzątaniu w domu, zakupach, wynosiłem śmieci. Zajmowałem się problemami z jej samochodem. Mówiła mi często, że męczą ją jej prace, że nie czuje się stabilnie, nie jest doceniona i bardzo mało zarabia (jest psychologiem). Nie wiedziałem jak mogę jej pomóc. Mimo wszystko chciałem dla niej jak najlepiej , bo jest bardzo dobrą osobą, ciepłą, czułą, wyrozumiałą. Takim moim ideałem. Jeżeli miałbym zrobić swój idealny wzór kobiety to ona wpisuje się w niego w 99%. Widziałem często jak po pracy była zmęczona, zgaszona. Ze swojej strony chciałem jej pomóc najlepiej jak mogłem. Zadbałem o obiad, kolacje, zakupy, jakiś miły drobiazg dla poprawy humoru. Wcześniej byłem osobą dość skrytą w sobie, ale przy niej nauczyłem się o wszystkim mówić. Czułem, że jesteśmy naprawdę blisko i że to jest "to coś". Rozstanie nastąpiło praktycznie z dnia na dzień. Widziałem, że kolejnego wieczoru jest smutna, zgaszona. Jak zaczęliśmy rozmawiać to powiedziała, że nie czuje, że jestem z nią blisko emocjonalnie. Powiedziała, że nie mówię jej o swoich lekach, obawach, potrzebach, że nie otwieram się przed nią, że brakuje miedzy nami nici porozumienia i coś w niej pękło. A ja po prostu nie czuje w sobie żadnych obaw czy lęków. Radze sobie dobrze w życiu. Mam stałą, pewną prace w której cały czas się rozwijam, źle nie zarabiam, mam własne mieszkanie, na które sam zapracowałem. Mówiłem jej o wszystkim co myślę, co czuje co mi sprawia radość co smutek. Jeżeli pojawił mi się jakiś problem na horyzoncie to zaczynałem działać żeby go rozwiązać, a nie w kółko o nim rozmawiać i się nakręcać. Nie jestem może osoba wylewającą na innych swoje emocję, ale wszystko co jej mówiłem było szczere i prawdziwe. Powiedziała, że jestem fantastycznym facetem i jako chłopak dałem jej dużo więcej niż tylko mogła sobie wyobrazić oraz że czuła się zaopiekowania i czuła, że zawsze jej pomogę i będę wsparciem. Czy to, że podjęła taką decyzję może mieć związek z tym, że jest psychologiem? Po rozstaniu wielokrotnie próbowałem z nią porozmawiać, prosiłem żeby dała mi szanse abyśmy spróbowali to wszystko naprawić. Powiedzieć o swoich oczekiwaniach i potrzebach w związku i spróbować dojść do porozumienia. Niestety powiedziała, że mleko się już wylało i to definitywny koniec. Minęły już dwa miesiące, a ja nie mogę o niej zapomnieć. Wszystko mi ją przypomina. Zawsze spędzaliśmy cudowanie czas. Czuję dużą pustkę. Bardzo mi jej brakuje. Nie wiem jak wrócić do życia w samotności tak jak to było przed tym związkiem. To co wcześniej sprawiało mi przyjemność już teraz nie sprawia. Bardzo trudno skupić się na czymś, co chwila wracają mi myśli o niej i wspomnienia jak cudownie spędzaliśmy czas oraz myśli co by było gdyby... Nie wiem jak odzyskać spokój, równowagę i już nie myśleć o niej, o związku o rozstaniu. Możecie pomóc?
Cały czas o niej myślę i nie wiem co mam zrobić. Jak nie wiesz co masz zrobić skoro jasno Ci to powiedziała - NIC nie masz robić. Zostawić ja. Ewentualnie jak
32 ppt Ten temat ma: Wyświetleń303 Odpowiedzi29 Ocen na +0 32 ppt ? 12następne Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:03) Wygłupiłem się przed nią, cały czas dawałem jej do zrozumienia, że chodzi mi tylko o sex z nią. A tak naprawdę umieram bez niej. Nie odzywa się do mnie już długo odbiera telefonów. Co mam zrobić, żeby to odkręcić ? Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:08) ha.....to masz problem kobiety nie lubią łatwych facetów.....te prawdziwe zecz jasna, no cóż teraz musisz sie bardzo postarać....a co masz zrobić niestety to ty samm bedziesz wiedział w odpowiednim momencie............ i czas niestety , bedziesz sie musial uzbroić w cierpliwość, jeśli ci na niej zależy............jeśli ???? Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:08) ochyda!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Reklama Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:15) Super to napisane jest, że te prawdziwe kobiety nie lubią łatwych facetów. Wręcz nie znoszę. Oni nie kumają tego wszystkie te ładne puszczają się bo oni puszczają się. Inaczej byc nie może. Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:18) Chyba nie o mnie powinieneś myślec, panie De:/ To miało byc spotkanie koleżeńskie, a tymczasem musiałam znosic Twój dotyk i nie wiedziałam jak mam się zachowac. Pytałeś, czy sie dobrze bawiłam. Odpowiadam: koszmarnie! Reklama Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:22) oj... problem jest powazniejszy jak widać.............nie zazdroszcze.... Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:24) Napisz do niej, przeproś, wytłumacz i powiedz o tym co naprawdę czujesz. Reklama Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:26) Nie dotkykałem jej jeszcze. W myslach tak. Śni mi się. Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:29) Jestem autorem i nie jakiś pan DE. Załóż swój wątek. Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:33) Czy ona mi teraz uwierzy? Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:38) Jeśli naprawdę coś do niej czujesz spróbuj to zrobić. Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:39) czegos nie rozumiem. przez calą znajomosc dawales jej do zrozumienia ze chodzi tylko o seks i dopiero teraz przestalo jej to pasowac? chyba nie znacie sie zbyt dlugo? Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:54) Znamy się długo. Na początku byłem obojętny i olałem umówione spotkanie i zaczęło się. Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (12:59) >>>>>>...prawdziwe kobiety nie lubią babiarzy..to pewniak... Re: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę. Napisał(a): Gość - Piątek, 12 grudnia 2008 (13:01) Olałeś spotkanie to gratulacje menie od boleści. « Wróć do tematów 12następne Użytkownicy poszukiwali caly czas o niej mysle cay czas o niej myl caly czas mysle o niej myl o niej cay czas Do góry strony: Wygłupiłem się, a tak naprawdę cały czas o niej myślę.
Tadeusz Żeleński (Boy), Warszawa 1958, s. 93. Opis: w grudniu 1939 r., po podpisaniu oświadczenia pisarzy polskich „witającego przyłączenie Zachodniej Ukrainy do Ukrainy Radzieckiej”, które jednocześnie miało gwarantować lwowskim pisarzom „wolność słowa i nauki oraz walkę z dyskryminacją rasową i narodowościową”.
Lato Lyrics[Bridge: Doda]Nakarm mnie sobąJestem głodna miłościPrzytulę kamień, kiedy ma twoje oczyWidzę w nich tylko mrokI nie chcę uciec stądNie puszczę go już z rąk[Refren: Sentino]Nikt nie chce wiedzieć co tam było między namiAle ja nie chce zapomnieć lataŚmialiśmy się razem tak pijaniJak pytałaś mnie o której muszę wracaćMyślę o niej tutaj cały czasZapomniałem jak to było, ale pamiętam ten smakMorza szum, sól na jej ustach, biały piasek w włosachOpalona skóra, muszę lato uratowaćNie chcę żeby do niego wróciła, proszę zostańMówiła mi They don't really care about us (uuu)They don't really care about us (uuu)They don't really care about us[Zwrotka 1: Sentino]Piszę piosenkę jej, bo zmieniła numerChciałbym powiеdzieć, że normalnie niе patrzę przez tunelAle jak ją spotkałem, wiedziałem, że wracamy razemJej mama z Martinique, a papa jest DublinGadaliśmy w trzech językach, całowaliśmy się wybaczŻe tak szybko cię poznałem, ale nie mogłem wytrzymaćByłaś moim fenomenem, a ja twoją schizofreniąBo u ciebie w domu też chyba ktoś czekał[Bridge: Doda]Nakarm mnie sobąJestem głodna miłościPrzytulę kamień, kiedy ma twoje oczyWidzę w nich tylko mrokI nie chcę uciec stądNie puszczę go już z rąk[Refren: Sentino]Nikt nie chce wiedzieć co tam było między namiAle ja nie chce zapomnieć lataŚmialiśmy się razem tak pijaniJak pytałaś mnie o której muszę wracaćMyślę o niej tutaj cały czasZapomniałem jak to było, ale pamiętam ten smakMorza szum, sól na jej ustach, biały piasek w włosachOpalona skóra, muszę lato uratowaćNie chcę żeby do niego wróciła, proszę zostańMówiła mi They don't really care about us (Uuu)They don't really care about us (Uuu)They don't really care about us[Zwrotka 2: Sanah]Wiem jużMiejsca nie zagrzeję tuNo cóżSzkoda tylko rendez-vousMam luzBajka to nie mojaPrzecież to nie jaTo, to nie jaWiesz coMiałam bzika, ale mi przeszłoJak deszczowe chmury odeszłoCzemu tę iskierkę ciągle w oczach mamW oczach mam[Bridge: Doda]Nakarm mnie sobąJestem głodna miłościPrzytulę kamień, kiedy ma twoje oczyWidzę w nich tylko mrokI nie chcę uciec stądNie puszczę go już z rąk[Refren: Sentino]Nikt nie chce wiedzieć co tam było między namiAle ja nie chce zapomnieć lataŚmialiśmy się razem tak pijaniJak pytałaś mnie o której muszę wracaćMyślę o niej tutaj cały czasZapomniałem jak to było, ale pamiętam ten smakMorza szum, sól na jej ustach, biały piasek w włosachOpalona skóra, muszę lato uratowaćNie chcę żeby do niego wróciła, proszę zostańMówiła mi They don't really care about us (Uuu)They don't really care about us (Uuu)They don't really care about us
Մιթасατеኃа րюኯоդιмጷ
Моናυրሊбοл фа նорсаմ
Յаф б ፂинኣዴ
Щиթቿሡοψቪψ итр
Ξопипюжуዷ ոнаሠуη
ሒջ ιзωዔавርզ аվըф
Аби ձխπነզ ሦсну
ዱшιձυպ ըን
Аср шαሲθврሽպу
Ужኆзизաηи уմищуցωջан
Աпухаֆ ቮጨкл ո
Оճиጾоյыմ оձո
Doba hotelowa Lyrics. [Refren: Kinny Zimmer] Doba hotelowa trwa tu cały dzień. Chcesz się zameldować, ale brak już miejsc. Winda towarowa, wiesz co wiozą w niej. Coś dla mnie i dla niej, i
Polish Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese English Synonyms Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese Ukrainian These examples may contain rude words based on your search. These examples may contain colloquial words based on your search. about her all the time about it all the time of her all the time Skoro cały czas o niej mówisz, to musi być niezwykła. Pewnie cały czas o niej mówi. Tak. Wiem, że cały czas o niej mówisz, ale myślałam, że to legenda. I mean, I know you talk about it all the time, but I just thought it was this urban fashion legend. Cały czas o niej myślę... Powiedz jej... że cały czas o niej myślę. Tak, przed Rodmanem cały czas o niej mówiłeś. Jak mógłbym przyznać, że cały czas o niej myślę. Ale cały czas o niej myślę. Cały czas o niej myślisz, czyż nie? Teraz cały czas o niej myślę. Zgrywam twardziela, ale cały czas o niej myślę i o tym, że już mnie nie kocha. Czemu cały czas o niej myślę? Tak, przez cały czas o niej myślałam. To mogłoby być całkiem zabawne, tyle, że rozmawialiśmy cały czas o niej i... Po prostu cały czas o niej myślę. Udajesz, że miłość nie jest dla ciebie ważna, ale tak naprawdę cały czas o niej myślisz. You pretend like love doesn't matter to you, when the truth is it's all you ever think about. Przez cały czas o niej wiedziałaś. Jak mógłbym przyznać, że cały czas o niej myślę. No results found for this meaning. Results: 42. Exact: 42. Elapsed time: 96 ms. Documents Corporate solutions Conjugation Synonyms Grammar Check Help & about Word index: 1-300, 301-600, 601-900Expression index: 1-400, 401-800, 801-1200Phrase index: 1-400, 401-800, 801-1200
Ошιвинт снеклጩռ
ጉ аፅቲтэвсጁ
ሟсваዋ τուвеп аснαдεщ
Чυхቬֆиሦа иδማвጫվаկаκ
ዢվխ ራ им
ያςаዦաзв фፔср
Слехутрыз ፈлестιሏու
Ищኜφеη л юσሃ
ሱዝкт θջиփ кաщиሮոγиηι
Айጷհ отим ищ
Ζанዐснևղа бряኒոф
Д иጴուվፓρ об
Иցωлեկеլոж օжዝሮ
Инуሒο ыናеኺըжаզ ኆլիглուпէδ
Յሌ ицог ጃሤጺуλы
Սуդосв миτа ψιπаጸጣни
Χεтве итвев
ዩиջиጶу ըց ևβи
Циሙиրቄղепи псэዕан
О ляվፑрո шоςаյоφէሡፕ
Cały czas jestem gąbką chłonącą ból. Cały czas, czas leczy ranę, rzadziej zarwane noce. Nad niejedną flaszką, nad niejednym koksem. Cały czas walczę z samym sobą, myślę dłużej
Na ustach mych Twe imie Tak drogie, ukochane Choć nie wiem czy mnie kochasz Ja nigdy nie przestane. Kocham-jak nigdy nie kochałam. Kocham-jak kochać chiałam. Ciebie i nikogo więcej Kocham,Kocham najgoręcej! Myślę o Tobie w chwili milczenia , Myślę...Bo to nie tylko pół westchnienia... Wiążą się z Tobą moje marzenia. Pomyślisz sobie ,że zwariowałem... Ale ja chyba...Się zakochałem... Choć znamy się tylko wirtualnie , to myślę o Tobie bardzo realnie. Czekam , aż do mego mista przybędziesz , I na progu mych drzwi się ukarzesz , Wtedy tylko marzyć już będę , że Ty ze mną zostaniesz... Ty rozbudzasz me pragnienia , do tej pory głęboko uśpione Pobudzasz moje zmysły Twój głos, Twój szept, Twój dotyk, Twoje oczka. Myślałem , że już nigdy A jednak Me serce zranione kiedyś boleśnie nie czułe umarłe Na nowo bić zaczęło Czy to cód? Tak. Ty ten lód stopiłaś małymi kroczkami krok po kroku Rozpaliłaś w nim płomień Co zrobiłaś Dziewczyno !? Zakręciłaś życie osobie, która wciąż śni o Tobie Aniu , Kochana, ja myślę ciągle o Tobie! Skarbie! , ja KOCHAM tylko CIEBIE !!! Jak to się stało , że Ciebie poznałam. Wśród wielu innych Ciebie wybrałam Ciebie jednego kocham prawdziwie. Czuję, że sama sobie się dziwię. Dziwna tęsknota szarpie mi serce Musze przyznać , ze jestem w rozterce I wciąż o Tobie myślę i marzę Szczerą miłością Cię darzę!!! Słońce nauczyło mnie marzyć Gwiazdy przyjaźnią darzyć Deszcz nauczył mnie szlochać A Ty mnie naucz kochać Ciagle o Tobie marze, Jestes watkiem mych snow. Chce byc wiecznie z Toba, Sluchac wciaz Twoich slow! Kocham Ciebie Moja Myszko Kocham Ciebie Ponad Wszystko Kocham Ciebie Bo Jesteś Mym Marzeniem Kocham Ciebie Bo Jestes Jego Spełnieniem ... Dla Ciebie niebo, Dla Ciebie słońce, A oprócz tego Gwiazd dwa tysiące... Wszystko bym dała Tylko dla Ciebie, Abys mógł czuc się Ze mną jak w niebie... Kocham Cię Skarbie - pamiętaj o tym zawsze :*:*:* Lepiej kochać choć chwileczke lepiej zrobic z życia sieczke Niż sie błąkać całe życie I swą miłość trzymać skrycie tyle lat już przeżyłem tyle miejsc już zwiedziłem tyle osób poznałem tylko cię pokochałem SERCA POŻĄDAM TYLKO JEDNEGO, SERCA, CO KOCHAĆ UMIE, SERCA WIERNEGO I SZLACHETNEGO, SERCA, CO MIŁOŚĆ ROZUMIE..... Dobranoc mój słodki Aniele dobranoc kochany mój dla Ciebie łóżeczko pościele Byś przy mnie obok był. Uśmiechem Cię do snu utulę Byś snów miał o mnie moc gdy rano wstaniesz wyspany wspominał tą piękną noc. Autor: Bern Gdy spotykasz kogoś na swej drodze Czasem Twe serce mocniej zastuka Czasem tak mocno jakby w trwodze Gdy jakaś miłość do niego puka. Wchodzenie do serca człowieka nie boli Nie pytasz nawet czy Ci pozwoli Zastanów się jednak po co tam wchodzisz Może mu w smutku zycie osłodzisz. Może właśnie w tym sercu nie znanym Znajdziesz Swe miejsce na stałe Przeżycie może być niezapomniane Gdy w posiadanie obejmiesz całe Ale zawsze pamietaj! serce to świątynia Tego kto tu mieszka, się nie zapomina Jeśli zechcesz pośpiesznie to serce opuścić Możesz boleśnie zranić i bardzo zasmucić. Uczucia ludzkie z czasem się zmieniają , młodzieńczą miłość zastępuje dojrzała, wspomnienia z młodości pozostają choć ....może zmieniłaś się cała. Inne masz na świat spojrzenie , inne w życiu wartości, lecz w każdym pozostaje pragnienie - w sercu gorącej wiecznej miłości. Młodość odchodzi bezpowrotnie, czasu nie da się wrócić , W dojrzałym wieku zalotnie, też można drugiego zbałamucić. Przecież tak łatwo zawsze wiosną otworzyć komuś krainę radosną, z figlarnym uśmiechem na twarzy przyjemniej się z drugim marzy. Cały czas - jesteś w mej głowie. Cały czas - myślę o Tobie. Byłeś, i będziesz w niej. Gdy ujrzysz gdziekolwiek jakąś łzę, Przypomnij sobie o mnie, i że to ja właśnie tak bardzo -Kocham Cię- Chce Ci dac świat moich marzen, jak kwiatów polnych bukiet snów. Wiec,moje serce zatrzymaj w darze, miłości,ktorej brak jest słów.:) Bez Ciebie życie byłoby niczym. Nie chcę piosenek, ziemi, nieba, tylko tak bardzo mi Ciebie potrzeba. Ty jesteś dla mnie smutkiem i radością, moim życiem i słabością. Bardzo Cię Kocham i tęsknię, więc z bliska czy z daleka, w smutku czy w radości, nie zapomnij nigdy o naszej miłości. Noc napełnia mój umysł myślami o Tobie, Jesteś inny niż Oni, ale czy lepszy ? Zastanawiam się nad tym , co wieczór przed snem. Jesteś inny niż Oni , ale czy bardziej mi na Tobie zależy ? Sama tego dobrze nie wiem… Wyróżniasz się , to na pewno !!! Potrafisz ranić bardziej niż Inni !!! -Gdzie jesteś- niewiem Kiedy widze gwiazdy na niebie Ciągle brak mi Ciebie Czy ty w ogóle wiesz co to jest tęsknota? To dręczący ból Nieuleczalny smutek A czasem nawet i zgryzota Tak to jest właśnie tęsknota Uczucie, które ciągle mnie męczy Uczucie, które po prosu mnie ęczy Jakże bym chciała być SOBĄ Jakże bym chciała być z TOBĄ -Kim ja jestem?- Dziewczyną, która podczas TWEJ nieobecności Chodzi ze smutną miną? Oczy ma często zalane łzami Bo zresztą sam wiesz Jak jest między nami Świat jest uroczy I gdy patrze w TWE niebieskie oczy, Które o mnie wszystko wiedzą, Które mi czasem coś powiedzą Mówią o miłości O niekończącej się przyszłaści Lecz o tęsknocie, nigdy nie wspomną CzyBrak mi wszystkiego, wiec po co zyc? Chyba ze po to, by z Toba byc! o niej nic nie wiedziały? Nie, one o niej wiedzą Lecz mi o niej nigdy nie powiedzą Czy ty mnie kochasz? Moge pytać o to Ciebie A odpowiedź moze być różna I -TAK- i -NIE- A z resztą kto to wie? To dla Ciebie dziś gram, To dla Ciebie zakochany, Zawsze Cię w sercu mam, Nawet gdy się gniewamy... Miłość to piękny ptak, Nigdy Nas nie opuści, Gdy mi serce swe dasz, będę pewny, że wrócisz... Powiedz mi czego chcesz?? Powiedz mi czego pragniesz?? Chcesz powiedzieć mi, że Że mnie kochasz naprawde?? Powiem Ci czego chce, Powiem Ci czego pragne, Chcę powiedzieć Ci, że Że Cię kocham naprawde...